Niesamowita historia kobiety, która z dnia na dzień stała się niepełnosprawna. Z dnia na dzień musiała zaakceptować swoją nową codzienność w walce z rzeczywistością. Powieść, która dostarcza dużo wiedzy z zaburzoną płynnością mowy, czyli jąkanie się, balbut. Walka o normalność, rodzinę i związek. Rzeczywistość ludzi, którzy zmagają się z chorobą, terapie, wyjazdy, znachorzy, wszystko kosztuje, wszyscy obiecują cud. Cudów nie ma, a i
pieniądze się kończą.Wiedźmy piwne, kto to taki? Czym się zajmowały? Skąd taka nazwa? W książce przeczytamy ciekawą historię o tym, czy to prawda? W każdym razie cieszę się, że miasto Żywiec nie jest mi obce, autor całą akcję umieścił w tym mieście, zresztą już czytałam kiedyś inną książkę autora i też to miasto było miejscem akcji, więc domyślam się, że to rodzinna miejscowość. Nie tylko Żywiec, bo bohaterka nasza znajduję ciekawy skarb na strychu, skarb przenosi nas w czasy drugiej wojny światowej oraz podróże po Europie i Ameryce.
Miłość, jedna odchodzi i przychodzi druga, a czasem ta pierwsza wraca. U Piwnych z kamienicy pod Maszkaronem różne historie się zdarzały, historia bogactwa rodziny to intrygująca ciekawostka.
Najlepsza zagadka całej tej przygody to opiekun niemowa i głuchy pies.
Opis:
Wiedźmy Piwne to książka o tym, jak przypadek potrafi skomplikować ludzkie życie. Ewa,
szczęśliwa młoda mężatka i mama, staje nagle w obliczu sytuacji, która przerosłaby każdego. Na
kartach powieści łzy mieszają się z groteską, prowadząc do konkluzji, że o miłość i szczęście należy
walczyć niezależnie od przeciwności losu.
Info:
Tytuł: Wiedźmy piwne
Autor: Adam Molenda
Stron: 285
Oprawa: Miękka
Wydawnictwo: Akronim
Nie słyszałam o niej. Zapisuje tytuł.
OdpowiedzUsuń