"Kraina miłości i zatracenia" po skończeniu lektury muszę się z tym tytułem zgodzić prawdziwe zatracenie w objęciach miłości. Na początku trochę byłam zagubiona, gdzie siostry opisywały swój punkt widzenia tego co się wydarzyło, przedstawiane wersje zdarzeń powodowały że
błądziłam. Ale z czasem opowieść nabierała sensu i rumieńców.
Czasy jakie były, to były ale jednak i tak mnie z bulwersowało postępowanie, dziś nie do pomyślenia i wręcz nie smaczne. Po prostu przemilczę tą część opowieści.
Opowieść z punktu dzisiejszych czasów jest jak afera z sąsiedztwa i po prostu niepełnosprawność czy choroba genetyczna. Ale w tamtej epoce to było jak klątwa nad rodziną i dziwne stworzenia które miały nadprzyrodzony dar, w skrócie tak to odbieram.
No dobra, ale co z tą miłością? więc jedni dostają ją w nadmiarze, a niektórzy tracą nie odwracalnie. No po prostu życie, starsza siostra chce się zakochać i czeka na nią, po czym okazuje się że jest się naiwnym. A natomiast druga siostra żyje dniem dzisiejszym, dziś kocha tego a jutro tamtego. A co oni na to? cóż muszą jakoś dalej z tym żyć.
Jednym słowem czytałam z wielkim zainteresowaniem jak to wszystko się zakończy, pomimo że byłam w połowie książki, wiedziałam że ta historia jest długa i ciekawa jak ich życie :-)
Opis ze strony: www.wydawnictwokobiece.pl
"..."Kraina miłości i zatracenia” to wzruszająca saga rodzinna w postaci wielokrotnie nagradzanego debiutu tętniącego magicznymi rytmami karaibskich Wysp Dziewiczych.
Kiedy rozpoczyna się XX wiek, nadchodzi
kres panowania Danii nad Wyspami Dziewiczymi, a władzę w tym miejscu
przejmują Stany Zjednoczone. Na Morzu Karaibskim tonie statek. Śmierć bezlitośnie zbiera żniwo, a na wraku znajduje się ojciec głównych bohaterów.
Dwie osierocone siostry wraz z przyrodnim bratem stają w obliczu
niepewnej przyszłości i trudnej do zidentyfikowania tożsamości. Każde
z dzieci jest w posiadaniu niezwykłej aparycji oraz… wyjątkowego daru,
który może być dla nich błogosławieństwem albo przekleństwem...."
Info:
- Autor: Tiphanie Yanique
- tłumaczenie: Monika Skowron
- liczba stron: 548
- oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam na instagram, tam jestem codziennie ;-)