23:12

Lifting rzęs



Kiedyś w pewnym poście (tu kliknij) wspominałam, że "uroda w każdym wieku to niesamowity atut, a tym bardziej, gdy jest naturalna z lekkim podkreśleniem walorów. Ponoć nasze oczy są zwierciadłem duszy..." W poście wspomniałam, że wybieram się na lifting rzęs oraz że opiszę swoje wrażenia. Nie zapomniałam o tym i dzisiejszy post jest o tym, co to jest ten lifting rzęs i czy przypadła mi ta metoda do gustu :-)

Lifting rzęs to taka alternatywa dla doczepianych rzęs, oczywiście nie wyobrażajcie sobie od razu efektu WOOW. Niestety to tak nie
działa, jak dla mnie rzęsy tak jak by ich ubyło, podejrzewam, że zostały wyczesane i pozostałe te najmocniejsze i to one dostały dawkę specjalnego preparatu, który "dyscyplinuje"  je do lepszej prezentacji. 
Jak wygląda, a raczej co odczuwałam w trakcie tego zabiegu?  Kosmetyczka podkłada specjalną podkładkę pod powiekę, gdzie rzęsy podejrzewam dokładnie widać, po czym nakłada preparat na każdy z osobna włosek,  który zostaje unieruchomiony na czas ok godziny. Po tym czasie znowu nakładany jest preparat, ale tym razem już utrwalający.  I w sumie tyle na temat samego zabiegu.
I co dalej? Więc tak jak wspomniałam wcześniej, moje odczucie po spojrzeniu w lusterko pierwszy raz, było takie, że mam ich mniej, ale za to dłuższe i faktycznie bardziej wyraziste. 
Nie ukrywam,  że czułam się trochę łyso, nie móc ich tuszem podkreślić jak to mam w zwyczaju na co dzień, ale zalecane jest, by przez dwa dni nie nakładać tuszu, nie moczyć, przecierać oraz nie spać twarzą w stronę poduszki. Po prostu trzymamy się przez te dwa dni daleko od rzęs :-)
Co dalej? Więc wiadomo, pierwsze pytanie lifting rzęs czy można malować? Oczywiście można i po dobraniu odpowiedniego tuszu do rzęs efekt jest spektakularny. Efekt jak dla mnie przy metodzie doczepianych rzęs 1:1 tylko tu mamy naturalny efekt. 
Czy lifting rzęs jest bezpieczny? Owszem bezpieczny, pod warunkiem, że dobrze trafisz, no więc to jest tak jak z fryzjerem, trzeba sobie znaleźć tego, jedynego któremu można powierzyć swoje włosy, tudzież rzęsy ;-) W moim przypadku był to Kraków i jak to mówią pierwszy najlepszy, co prawda nie tani, ale skuteczny, okazała się klinika Nuvu estetic.
Niestety, jakoś nie miałam głowy do tego by przed i po robić sobie zdjęcie, teraz ubolewam nad tą stratą, bo post byłby obfitszy, no ale cóż musicie mi uwierzyć na słowo :-)

Chętnie natomiast poczytam wasze zdanie na ten temat, czy macie już swoje doświadczenie z korzystaniu z tej  metody? 




 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam na instagram, tam jestem codziennie ;-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Kobiety w pewnym wieku... , Blogger