Nastrojowa powieść, pełna refleksji. Historia o spotkaniu dwojga ludzi, których z pozoru dzieli wszystko, a jednak coś ich łączy. Irena postrzegana jest jako pogodna i urokliwa optymistka, Radek zaś uchodzi za mruka, skrytego introwertyka stroniącego od rozmów. Ich relacja zaczyna się nietypowo – na parapetówce u znajomych, gdzie Irena pół żartem stwierdza, że spotkania byłyby przyjemniejsze bez konieczności rozmów. Radek podchwytuje tę myśl i proponuje kolację w ciszy.
Autorka snuje opowieść, w której milczenie staje się formą bliskości. Pokazuje, że niewypowiedziane gesty i spojrzenia mogą znaczyć więcej niż słowa. To także historia o samotności, trudnościach w relacjach i fałszywych ocenach, jakie często wydajemy o innych. Codzienne sytuacje – przeglądanie się w lustrze, zakładanie sukienki czy potknięcia dnia powszedniego – dodają całości autentyczności i sprawiają, że łatwo utożsamić się z bohaterką.
Styl jest prosty, a zarazem obrazowy. Opisy chłodnych poranków czy zwyczajnych zdarzeń tworzą klimat zwyczajności, który kontrastuje z wewnętrznymi przeżyciami bohaterów. To nie cukierkowy romans, lecz subtelna, kameralna opowieść o spotkaniu dwóch samotności.
Książka przypomina, że życie – niczym natura – ma swoje pory roku: bywa pogodne, ale i deszczowe. Jednak zawsze warto czekać na promień słońca, nawet jeśli pojawia się niespodziewanie.
Ta książka przypadnie do gustu osobom, które pragną nastrojowych, psychologicznych opowieści o więziach, ciszy i emocjach ukrytych między słowami codzienności. Nie ma tu burzliwych wydarzeń ani dramatycznych punktów zwrotnych, lecz płynie spokojny nurt historii o rodzącej się bliskości i o tym, że nieraz to gesty, spojrzenia i milczenie mówią najwięcej
Info:
Tytył: Wszystkie nasze pory roku
Autor: Jagoda Wochlik
Okładka: Miękka z zakładkami
Stron: 331
Wydawnictwo: Filia
Premiera: Lipiec 2025
Gatunek: Romans, literatura obyczajowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam na instagram, tam jestem codziennie ;-)