Po wielu próbach udało mi się dokończyć czytać książkę, z powodu obowiązków w połowie przerwałam ale aż mnie paliło by szybko zacząć kontynuować. W pracy się unormowało więc wreszcie zamiast siedzieć do późnej nocy w pracy - siedziałam dla odmiany nad książką :-)
Chociaż historia w szkole nie była moim konikiem, to wszystkie informacje/ciekawostki na marginesie podręczników do historii pochłaniałam. Dla tego ta lektura "Bardzo Polska historia wszystkiego" mnie zafascynowała. Rozwinięcie zagadek, wyjaśniających po drodze ciekawie i wciągający czytelnika w przygodę. Przygoda to chyba najlepsze zformułowanie jak dla mnie podsumowującą tą książkę, inaczej sie nie da, chociaż za każdym razem przygoda do sedna sprawy nie dochodzi to można już samemu puścić wodze fantazji i przyznać rację że...
"....Polak Polakowi wilkiem – mówi znane porzekadło. Czasem coś nas dzieli, ale łączy jeszcze więcej. Otóż nigdy nie wystarczało nam to, co znane i odkryte – musimy upewnić się, że „nasi” dotarli dalej, odkryli wcześniej, osiągnęli więcej..."
Książkę śmiało można czytać według twoi zainteresowań. Skakać między rozdziałami, chociaż ja wszystko czytałam za koleją, ciężko o jakiś rozdział który byłby mniej interesujący. Może ostatni o Polskim Ronaldzie, nie miałam zamiaru kończyć tego rozdziału, bo mnie tam piłka nie kręci :-p ale wystarczyło zacząć czytać by stwierdzić że jednak lubię ten sport :-D
Info:
Tytuł: Bardzo Polska historia wszystkiego
Autor: Adam Węgłowski
Oprawa twarda
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam.
OdpowiedzUsuńNo to super, że nawet rozdział o piłce nożnej Ci się spodobał. =)
Coś dla mojego mężczyzny :)
OdpowiedzUsuńTematy tak różne że każdy znajdzie coś dla siebie, i dla fanek James Bonda po fanów kryminalnych zagadek ;-)
OdpowiedzUsuńDla mnie dobry był temat o wampirach ;-)
UsuńNie wiem czy bym przełknęła te książkę....
OdpowiedzUsuńuwierz mi pochłoniesz ją w całości ;-)
Usuń