09:56

Peeling do twarzy od Palmers


Jednym z moich ulubionych pozycji na łazienkowej półce to peeling do twarzy. Nigdy nie ma takiej sytuacji że mi braknie bo systematycznie robię zapas. Dzisiejszy post będzie o produkcie marki Palmers i jego peelingu do twarzy.


Zalety peelingów  poznałam lata temu, uwielbiam gdy skóra jest gładka i oczyszczona i przy najmniej raz w tygodniu robię sobie taki zabieg. W życiu trafiałam na różne
peelingi ale ten z Palmers jest wyjątkowy. Zacznijmy od tego że kocham ten kakaowy zapach, po prostu ubóstwiam :-) Skóra twarzy po takim oczyszczeniu jest miękka, nawilżona i aż żal nakładać fluidy itp. na twarz. Wystarczy podmalować oko, usta i śmiało z czysta buzią wyjść na podbój  miasta ;-)

Dawka informacji od producenta:

Peeling z czystym masłem kakaowym i mikrodrobinkami orzecha kakaowca delikatnie złuszcza i eliminuje martwy naskórek oczyszczając i wygładzając skórę twarzy. Dzięki zastosowaniu peelingu lepiej wchłaniają się produkty do codziennej pielęgnacji oraz kremy na noc.
Peeling przeznaczony do oczyszczania skóry twarzy 2-3 razy w tygodniu lub w razie potrzeby.

- delikatnie złuszcza martwy naskórek  

- oczyszcza, wygładza skórę twarzy, dając uczucie świeżości

- drobinki nie podrażniają skóry, a siłę peelingu łatwo dostosować do potrzeb i upodobań siłą nacisku palców w trakcie wmasowywania produktu

składniki aktywne:
masło kakaowe, masło shea, witamina E, ekstrakt z aloesu i wiesiołka, proteiny mleczne, drobinki orzecha kakaowego oraz orzecha włoskiego

sposób użycia:

Nałożyć peeling na wilgotną twarz, następnie masować okrężnymi ruchami przez około 1-2 minuty następnie spłukać wodą. Dostosować moc masażu do wrażliwości skóry. Stosować 2-3 razy w tygodniu lub w razie potrzeby. Unikać bezpośredniego kontaktu z oczami. Przeznaczony wyłącznie do użytku zewnętrznego.

Więcej o marce Palmers i ich produktach  znajdziecie na stronie www.palmers.com.pl






PS. Spotkał się ktoś z tym produktem? jakie jest twoje wrażenie ze stosowania go?





8 komentarzy:

  1. Konsystencja wygląda fajnie. Musi być fajnym zdzierakiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie spotkałam go nigdy ,ale wydaje się być dobrym peelingiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niegdyś często robiłam sobie peelingi, nawet całego ciała, teraz jakoś o tym zapomniałam :P
    Muszę jakiś zakupić, ten ma fajna konsystencje, takie własnie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie moja liga, ale moją dziewczynę kręcą takie produkty ;-)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam na instagram, tam jestem codziennie ;-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Kobiety w pewnym wieku... , Blogger